Obecnie do dyspozycji mamy mnóstwo miejsc, gdzie możemy „zaopatrzyć”
się w psa… Rozpoczynając od schroniska, poprzez bazarowych krzykaczy, po
profesjonalne hodowle psów z papierami. Nie neguję żadnego z tych miejsc,
żadnego też nie będę specjalnie reklamował, ale zastanówmy się nad wadami i
zaletami każdego z nich.
Miejsce 1. Schronisko
Wiele osób na samą myśl o wizycie w schronisku wzdryga się i
niechętnie podejmuje ten krok… Czy słusznie?
Prawdą, choć nie zawsze oczywistą, jest, że w schronisku nie
da się poznać charakteru psa… Szczególnie jeśli jest to pies dorosły, o już
ukształtowanym stosunku do świata i ludzi ( wszystko z czasem można zmienić,
ale to droga dla doświadczonych właścicieli).
Schemat wybierania psa ze schroniska jest następujący:
1. Pomiędzy boksy wejdź cicho – zero krzyków, zbędnego zamieszania, nadmiernego ekscytowania się
2. Zachowaj spokój i asertywność – nie możesz pokazać psu, że przychodzisz tutaj po niego. Dlaczego? Głównym powodem jest „cwaniactwo” niektórych psów. W momencie kiedy zobaczą nową postać potrafią stać się najsłodszymi stworzeniami pod słońcem, podczas gdy po wyjściu ze schroniska potrafią zamienić życie nowego właściciela w koszmar. Drugi powód to bardziej specyfika stosunków pies-człowiek i odwrotnie. Przez tysiąclecia psy nauczyły się wyczuwać nasze stany emocjonalne. Jak? To proste… Każdy stan emocjonalny wiąże się z wydzielaniem innego stężenia, bądź rodzaju zapachu ( nie kończyłem medycyny więc nie powiem dokładnie jak to jest, ale jeśli znasz się na tym lepiej, proszę o komentarz). Obecnie używa się ich czułych nosów nawet do wykrywania komórek rakowych w ciele pacjenta. Twój spokój i pewność to spokój i pewność psa w twoim towarzystwie.
3. Nie przeceniaj swoich umiejętności – musisz szczerze
sobie odpowiedzieć, czy jesteś doświadczonym hodowcą, czy amatorem, szukającym
pupila.
4. Nie wybieraj, obserwuj – pierwszy spacer przez boksy
zarezerwuj na obserwację zachowania psów. Ich
charakter jest ważniejszy niż wygląd.
5. Po pierwszej rundzie wyjdź, odetchnij świeżym powietrzem,
przeanalizuj sytuację. Dobrym pomysłem na spędzenie tej przerwy jest rozmowa z
opiekunem. Założę się, że w trakcie pierwszej rundy, któryś z psów wpadnie ci w
oko. Porozmawiaj o nim z kimś z obsługi, poznaj historię tego psa. To chyba najważniejsze co powinieneś zrobić
w schronisku – poznać historię psa.
6. Druga tura – wejdź pamiętając o zasadach 1. i 2. Tym
razem zachowanie psów może ulec mocnej zmianie ( ale może też tej zmiany nie
być). Jest to spowodowane poniekąd oswajaniem się psa z nową osobą w otoczeniu.
Tym razem przejdź pomiędzy boksami jeszcze pewniej. To ty masz być panem/ panią
tego psa. Nie znaczy to oczywiście, że masz robić wejście w stylu Johna Rambo…
Pies to twój towarzysz, przyjaciel, ale powinien okazać ci uległość, dlaczego?
Tego dowiesz się w kolejnych postach.
7. Podchodź do różnych psów – zachowaj wyprostowaną sylwetkę, wysuniętą lekko do przodu, ale wyraźnie klatkę
piersiową, to postawa osobnika pewnego siebie – więcej o tym w artykułach z
kategorii Mowa ciała. Dlaczego powinieneś zrobić ten test? Spokojne na dystans psy, po Twoim zbliżeniu mogą zachować swój stan,
rzucić się do ucieczki, albo rzucić się na ciebie… Pierwsza opcja jest
idealna, oczywiście pies może zacząć okazywać swoje zadowolenie, to odruch jak
najbardziej prawidłowy, ale pies, który w ramach okazywania radości zaczyna się
rzucać na oślep po kojcu, to pies nadpobudliwy, a takie psy są częstą przyczyną
kłopotów niedoświadczonych hodowców. Druga opcja jest mniej odpowiednia dla
amatorów. Po niepewnym psie można spodziewać się dosłownie wszystkiego, a lęk
przed ludźmi często i łatwo przeradza się w agresję. Takie psy nie były
poprawnie socjalizowane ze światem zewnętrznym. Amatorom nie polecam tego typu
psów. O psach agresywnych od początku nie wspominam, bo to kompletna jazda bez
trzymanki ;)
8. Zanim podejmiesz decyzję przemyśl jeszcze raz wszystkie etapy,
weź pod uwagę to czego dowiedziałeś się w artykule Krok
1. Przygotowanie do poszukiwań. Musisz być pewny tej decyzji. Jeśli nie
masz pewności, zmień miejsce poszukiwań, albo daj sobie dzień przerwy na
analizę.
W ramach zakończenia tego artykuły, chciałbym pozwolić sobie
na słowo dla amatorów… Idealnym psem dla ciebie będzie pies spokojny i uległy.
Nie katatonik, ale spokojny, zrównoważony pies.
Jak myślicie? Czy psy ze schroniska nadają się do adopcji?